WuWunio – Eratykoman
To utwór o mojej miłości do głazów. W klipie można zobaczyć największy głaz narzutowy w: Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii oraz Niemczech. Peace!
To utwór o mojej miłości do głazów. W klipie można zobaczyć największy głaz narzutowy w: Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii oraz Niemczech. Peace!
Po siedmiu latach od premiery „W Czoko Jest Spoko” WuWunio wraca z nowym waletyłkowym numerem, który umili każdy romantyczny wieczór. Pamiętajcie dziewczyny – dawajcie dupy swojemu facetowi każdego dnia, a nie tylko w waletyłki!
WuWunio – dla płci pijącej As, dla płci pięknej i marudnej zwykły hultaj, cham i prostak. Nie dość, że pije i zażywa, to jeszcze używa, ile wlezie. A podobno ma czym włazić… Mimo, że jest klasycznym prawilniakiem (#słowo_droższe_od_mamony), to z prawdomównością wobec płci pięknej zawsze było u niego na bakier. Nic więc dziwnego, że znajduje się często w magicznym trójkącie: między młotem pożądania, kowadłem miłości, a surowym liściem sprawiedliwości. A poprzez wrodzony talent WuWunia do komplikowania sobie życia i wybitny antytalent matematyczny, trójkąt czasem przemienia się w czworokąt, pięciokąt itd. Oczywiście przy olbrzymiej dezaprobacie istniejących już kątów. Każdy pilny uczeń wie, że im mniej kątów w figurze, tym bardziej są one rozwarte. Ale, jak mawiają Córy Torfu, „starych drzew się nie przesadza” i trzeba pogodzić się z tym, że plejerowi zawsze wiatr w oczy…